Parę dni temu przygotowaliśmy bardzo specyficzny materiał wideo o Doomie – kultowym FPS-ie id Software. Tworząc ten materiał wiedzieliśmy, że aluzji nie zrozumieją wszyscy – program „Escape”, o który oparliśmy stylistykę filmu, emitowany był w telewizji niemal 20 lat temu [oj, czuję się teraz staro], gdy duża część z naszych widzów nie chodziła jeszcze po świecie. Ci jednak z nas, którzy pamiętają te czasy natychmiastowo podłapali klimat i docenili obecność pana Knapika. Tak właśnie miało być – zadanie wykonane w stu procentach. Stworzyliśmy memento z miłości do tamtych czasów i film ten trafił prosto w serca graczy podobnych nam. Hermetyczny materiał? Być może. Ale wart każdej sekundy. To nie nasi odbiorcy docelowi są jednak tematem dzisiejszego posta. Dziś garstka przemyśleń o… wszystkich innych komentujących. Bez większego tematu przewodniego.

To, że internet idiocieje zauważalne jest dla każdego, kto siedzi w nim wystarczająco długo, by móc dostrzec napływ młodszych pokoleń. Na przełomie wieków wszelkie oznaki bezmyślności, wulgarności i braku ogłady kontrowało się w bardzo prosty sposób: banami. Nikt nie chciał na forum, trolli, „dzieci neostrady”, ani całej reszty śmietniska, które nie wnosiło niczego do dyskusji. Dziś wiele miejsc w sieci rządzone jest przez tych ludzi, którzy dawniej wyklinani byli z internetowych społeczności. Siecią rządzą niewychowane dzieciaki (a niby z przyrostem naturalnym jest słabo!). Spowodowało to znaczny spadek jakości internetowych treści. I tak, wiem że powinienem być przyzwyczajony, że bycie wulgarnym kretynem w internecie to dziś, z jakiegoś względu, powód do dumy. Ale zwyczajnie nie mogę. No bo zobaczcie sami:

Za ch*ja nie wiedziałem, że ten teleport się sp***olił i dlatego w te potwory strzelamy. Człowiek uczy sie całe życie...
Za ch*ja nie wiedziałem, że ten teleport się sp***olił i dlatego w te potwory strzelamy. Człowiek uczy sie całe życie…

Sadistic. Tak dziś młodzi ludzie wyrażają emocje. To jest ponoć akceptowalny sposób na przekazanie komuś myśli. Publicznie. Ktoś to wyklepał na klawiaturze i pomyślał „tak chcę być postrzegany. Dobra robota, ja.” Tacy ludzie są wśród nas, mijają nas na ulicach i kto wie, może niektórzy z nich pracują na stanowiskach na których są odpowiedzialni za zdrowie lub życie ludzkie. To przerażająca myśl. Ale „przerażająca myśl” to i tak nieskończenie więcej niż przewija się przez puste łepetyny takich komentujących.

W roku 2014 takie zachowanie w internecie uważane jest za normalne.

Proszę nigdy więcej z taką narracją... Ten człowiek nie dość że nie potrafi się wczuć, nie ma emocji to jeszcze odczułem wrażenie że o tak wspaniałej grze mówi tak bardzo niechętnie.
Proszę nigdy więcej z taką narracją… Ten człowiek nie dość że nie potrafi się wczuć, nie ma emocji to jeszcze odczułem wrażenie że o tak wspaniałej grze mówi tak bardzo niechętnie.

Ten komentarz nie jest szczególnie przygnębiający. Smuci za to liczba ponad 150 pozytywnych ocen jakie zebrał. Dla mnie jako autora jest w tym coś niepokojącego. Czyżby nasze treści rozmijały się kontekstowo z naszą widownią? Mówi mi też, że duża część komentujących nie czyta opisów do filmów. Ale to akurat żadne odkrycie.

Z innej, choć pokrewnej beczki: zauważyłem, że nasze filmy ogląda wielu widzów, którzy nie do końca je rozumieją. Nie łapią żartów, odniesień, ani powiązań kulturowych. Czy to cytat z Szekspira czy z jakiejś kultowej gry wideo – mało kto kuma czaczę (tak się kiedyś mówiło!). A mimo to nas oglądają. Zawsze zastanawia mnie co widz wynosi po obejrzeniu materiału… i czy tak naprawdę go ogląda i wchłania czy tylko traktuje go jak tło i prostą rozrywkę. Za tą drugą teorią przemawia fakt, że do tej pory nikt z kilkudziesięciu tysięcy oglądających recenzję Dance Central: Spotlight nie zapytał co to jest „pas de basque” ;).

Jest to jednocześnie powód dla którego coraz częściej nasze materiały pełnią funkcję, hm, edukacyjną. Coraz mniej jest w nich wspominania, a coraz więcej opowiadania młodszym „jak to było dawniej” i tłumaczenia pojęć, by mogli się oni czuć komfortowo, a i może nauczyć czegoś nowego. Mamy nawet taką śmieszną politykę „trudnego słowa” – cały tekst zostaje maksymalnie uproszczony, ale zawsze przemycamy przynajmniej jedno trudne słówko czy frazę i mamy nadzieję, że w ten sposób ktoś może, nieopacznie, się czegoś nauczy. 😉

Startując z arhn.eu myślałem raczej, że będzie to raczej serwis „od pasjonatów dla pasjonatów”, a nie kręcący się na zasadzie „mentor – uczeń”. Niezbadane są ścieżki naturalnej ewolucji serwisów o grach. Cóż, tak długo jak mogę po prostu pogadać sobie o swojej pasji jaką jest granie i nazywać to „arhn.eu”, jestem zadowolony. 😉

legenda jakos nie znam
legenda jakos nie znam

Takich komentarzy było multum, wybrałem pierwszy z brzegu. Nigdy nie rozumiałem tego typu stwierdzeń. Dlaczego ludzie zakładają, że jeśli czegoś nie wiedzą, to automatycznie nie jest warte ich uwagi? Czy żeby ktoś był znany w danym kręgu musi być znany każdemu? Każdego dnia uczymy się czegoś nowego. Nie ma sytuacji w której wiedzielibyśmy wszystko. Każda nowość jest dla kogoś innego oczywistością. A fakt, że się czegoś nie wie powinno być podstawą do pokory, a nie powodem do dumy. Świat nie kręci się wokół jednostki.

ten głos przypomina mi  Benny Chila :D
ten głos przypomina mi Benny Chila 😀

Benny Chill

Szczerze mówiąc, tekst tego materiału nie pasuje do głosu pana Knapika. Ale sama inicjatywa genialna.
Szczerze mówiąc, tekst tego materiału nie pasuje do głosu pana Knapika. Ale sama inicjatywa genialna.

( ͡° ʖ̯ ͡°) Mówić, że głos pana Knapika nie pasuje do tego typu materiałów to jak powiedzieć, że głos Pavarottiego nie pasował do opery.

ehh teraz wszyscy znani jutuby będą się chwalić że mają hajs aby zrobić jeden lub kilka filmików z tomaszem knapikiem jako lektorem...
ehh teraz wszyscy znani jutuby będą się chwalić że mają hajs aby zrobić jeden lub kilka filmików z tomaszem knapikiem jako lektorem…

You missed the point.

I wgl. co to za ujowy lektor? Kto waszego dziadka dopuścił do nagrywania i dał mu hasło do kanału?
I wgl. co to za ujowy lektor? Kto waszego dziadka dopuścił do nagrywania i dał mu hasło do kanału?

Słaby troll jest słaby, ale przekopywanie się przez paręset komentarzy ludzi, którzy myślą, że są pomysłowi i zabawni BARDZO SZYBKO się nudzi. Niestety na równie „śmieszne” komentarze składa się większość postów pod materiałami na Youtube i jest to jeden z głównych powodów dla których czasem marzy mi się zamknięcie tej sekcji. To i „przed 301”, „pierwszy” i „niemamczasunaspacje”. To wirtualny odpowiednik wejścia komuś z buciorami do domu, wyżarcia zawartości lodówki i wyjścia bez pożegnania. Niby można, ale kolegów sobie w ten sposób nie zrobisz.

Nie podoba mi sie to. Zdecydowanie wole słyszeć piszczący głos Archona.
Nie podoba mi sie to. Zdecydowanie wole słyszeć piszczący głos Archona.

Cóż. Można komplementować i w taki sposób.

To bodajże recenzja z  96 :) widziałem już ją kiedyś na yt
To bodajże recenzja z 96 🙂 widziałem już ją kiedyś na yt

Okej, ten komentarz nie jest smutny. Bawi mnie do łez. No może nie aż tak bardzo. Ludzie zawsze szukają teorii spiskowych. Zawsze. Uznałem, że to idealny komentarz na zakończenie tego wpisu.

Komentarze pod Doomem – luźne przemyślenia
Tagi:            
  • Damian Shrinivas

    Mimo wszystko zawsze pozostaje część widowni, która doskonale rozumie przesłanie materiału. W wielu przypadkach jest to niestety mniejszość i z tego samego powodu kąciki bądź też kanały typu retro kończą swą działalność. Może lepiej traktować takie wpisy jako ciekawe zjawiska pogodowe? 😉 Dzięki za ciekawe materiały, mam nadzieje że da Ci to tylko większą motywacje do ich tworzenia. 🙂

  • Maciej Mamert Zawadzki

    Ja jestem osobą dość młodą (15 lat), ale poziom moich rówieśników czasami dobija. A materiały na arhn.eu bardzo lubię, podobnie jak słuchać o „dawnych czasach” 🙂

  • Przeme

    Ja mimo że nie znałem programu escape (dopiero za 2 miesiące kończę 15), bardzo polubiłem ten typ materiału.
    PS. Ten materiał skłonił mnie do wygooglowania przynajmniej jednego odcinka tamtego cyklu i opłaciło się (może dlatego, że mymi pierwszymi grami były te na atarii 2600 i te na DOS’a).

  • oskarus3

    Też przy pierwszym podejściu uznałem, że jakoś ten odcinek średnio wyszedł. Ale gdy przy drugim przeczytałem opis i podejrzałem jeden odcinek Escape to zrozumiałem i zaakceptowałem tą formę. Powiem więcej – chcę takich więcej. Bo tamte czasy są 100 razy ciekawsze niż dzisiejsze. A teraz kontynuuję słuchanie piosenki zespołu Secret Service (mam lat 16 i nie kryję, że wolałbym żyć kiedyś a nie teraz)

    • redstonecraftpl

      Witaj w klubie, mam 12 a moja matka sie spóźniła ze mną o przynajmniej 8 lat

  • Mikcerion

    I nagle okazuje się, że wszyscy są z rocznika 98 albo 99 i się wstydzą za rówieśników. Co tu się odwala?

  • Srubek

    Program ‚Escape’ pamiętam doskonale (30 wiosen na karku robi swoje :)) i bardzo czekałem na kolejne odcinki (a kto nie czekał? :)). Dlatego też gdy tylko usłyszałem pana Tomasza ‚Ramireza’ Knapika poczułem się jakbym przeniósł się w czasie. Niestety większość widowni nie zrozumiała tego ‚puszczonego oczka’ i dlatego w taki a nie inny sposób odniosła się do materiału. Retro ma to do siebie że gra na tej sentymentalnej nucie której młodzi użytkownicy internetu nie posiadają (bo zwyczajnie nie było ich wtedy na świecie). Archon mam nadzieję że dalej będziesz robił ‚Retro’ i że nie raz puścisz do nas oczko. Osobiście czekam na więcej. To tyle z mojej strony…

  • Jandrzej

    Jak dla mnie, powinieneś wyłączyć możliwość komentowania na YouTube. Komentarze tylko na Twoim fanpage lub na stronie arhn.eu, po rejestracji.

  • Robert Stucki

    Najzabawniejsze w obecnym społeczeństwie jest to, że zjawisko nieprzyswajania jakichkolwiek informacji i absolutne niezrozumienie treści, przekazu czy czegokolwiek jest nawet już nie powszechne. Wynikła z tego swego rodzaju moda. Obecnie trendy jest być debilem i nie ogarniać. To że ludzie nie rozumieją i nic nie wynoszą z materiałów growych czy nawet z samych gier to już najmniejszy problem. Tragedia zaczyna się w momencie kiedy przestają ogarniać książki, które czytają albo filmy które oglądają. spływa to po nich jak po kaczce i absolutnie nic nie wynoszą.
    Smutne, ale prawdziwe.

  • beastkonoha

    Jeśli Cię to pocieszy Archon, to jest takie dobre stare przysłowie: pusty dzwon bije najgłośniej. Trolle od zawsze były – to fakt. Ale nie można zapomnieć o tej pozytywnej części widowni i o tym, że nie każdy chciał połączyć konto na jutubie z tym głupim Google+, przez co nie ma możliwości komentowania filmików. Jak ja ._.

  • redstonecraftpl

    Rocznik 2002. Uwielbiam retro, sam posiadam amigę 600, atari 65xe, c64 oraz kolegę z rocznika 2003, który również interesuje się takimi tematami. Również chciałbym urodzić się wcześniej, również wstyd mi za tych (mówiąc otwarcie) idiotów, którzy komentowali ten materiał. Byłem tu siedem miesięcy temu, do teraz nie zmienił się mój światopogląd.