Technologia 4K, czyli (między innymi) obsługa rozdzielczości 3840×2160, to zdecydowanie przyszłość gier wideo. Przy tak dużej gęstości pikseli obraz generowany przez kartę graficzną jest niezwykle „gładki” niemal całkowicie eliminując „schodki” widoczne na zwykłych monitorach HD. Niestety, wszystko wskazuje na to, że jest to raczej przyszłość dość odległa.

Modnym jest rozmawianie o 4K w kontekście gier PC i tego co można przy jego pomocy osiągnąć. Niestety, rzeczywistość rysuje dużo mniej kolorowy obrazek. Według danych Google Analytics, na każde 100 000 unikatowych IP odwiedzających arhn.eu przypada średnio JEDNA OSOBA z ekranem 4K. To oznacza wśród naszej widowni penetrację na poziomie 0,001%. Jedna tysięczna procenta widzów arhn.eu odwiedza nasz serwis wyposażona w monitor Ultra HD. Co więcej, zaskakująco słabo prezentuje się też liczba posiadaczy ekranów full HD. Tylko co piąty odwiedzający nasz serwis jest członkiem elitarnego klubu ejczdi master rejs.

4K jest więc przyszłością. ODLEGŁĄ przyszłością.

A mimo to arhn.eu zawsze innowacją stało. Gdy Youtube dominowała treść w 480p my publikowaliśmy materiały w 720, a potem 1080p. Pamiętam, że w tych wczesnych dniach istnienia serwisu często powracającym pytaniem było „na co to wam? przecież nikt tego HD nie ogląda”. Prawda, wtedy nikt nie oglądał nas w HD, ale technologia nie stoi w miejscu. Dziś 720p (i coraz częściej 1080p) staje się „podstawową” rozdzielczością dla internetowego wideo. W tych rozdzielczościach ogląda nas ponad 90% widzów. I to dzięki temu, że już wtedy patrzyliśmy w przyszłość, nasi widzowie mogą dziś wrócić do naszych starszych materiałów i wciąż delektować się wysoką jakością obrazu.

Tworzymy w większości materiały, które się nie przeterminowują – ważnym jest więc, by mogły przetrwać próbę czasu. Następnym krokiem tej ewolucji powinno być więc 4K. Nie ważne ile osób ogląda materiały w tym formacie dziś – ważne, że w przyszłości ludzie będą mogli do niego wrócić i cieszyć się nimi w natywnej jakości.

Nie mogłem więc przepuścić okazji na wypróbowanie nowych technologii. Wraz z aktualizacją sprzętu na potrzeby GTA V i Wiedźmina 3 zdecydowałem więc potestować to mityczne 4K. 😉

Wnioski są w zasadzie trzy:

1. Każda gra 3D z automatu wygląda lepiej w 4K.

To wyjaśniliśmy sobie już wcześniej. Większość współczesnych gier działa niezależnie od rozdzielczości i może się bez problemu uruchomić w 4K bez instalowania dodatkowych łatek. Dzięki większej rozdzielczości krawędzie obiektów są dużo gładsze nawet w starych grach przez co prezentują się one po prostu ładniej.

GTA Vice City 1080p vs 4K
GTA Vice City 1080p vs 4K

Ciężko opisać różnicę między 1080p, a 4K bez dostępu do ekranu 4K podobnie jak trudno byłoby pokazać 1080p na monitorze 640×480 z lat 90. 🙂 Ale uproszczonym przykładem może być powyższy obrazek. Spoglądając na krawędzie taksówki, szczególnie w okolicach świateł wyraźnie widać ładniej wygładzone krawędzie wozu. „Smukłości” rzucają się w oczy jeszcze bardziej na niebieskim garniturze Cama Jonesa.

Dla zainteresowanych: pełnowymiarowy screenshot w 4K dostępny jest tutaj. Przy oglądaniu go na monitorze 1080p przy 100% zbliżeniu zauważymy, że… ząbki są przecież bardzo widoczne! Dlaczego nie są widoczne na powyższym porównaniu? Ano, należy pamiętać bowiem, że oglądając obraz 4K na ekranie o mniejszej rozdzielczości oglądamy go w powiększeniu! Jeśli zeskalujemy go do wymiarów naszego monitora (w tym wypadku 1080p) zobaczymy, że ząbki również stają się mniejsze. Ma to sens, prawda? 😉

GTA 4 w 4K prezentuje się znakomicie. Aby "zasymulować" efekt 4K na swoim monitorze, otwórz grafikę w nowej zakładce, wciśnij F11 by przejść w tryb pełnoekranowy i klinij obrazek tak, by wypełnił cały ekran. Jeśli w twojej przeglądarce aktywne są odpowiednie filtry, screenshot zeskaluje się ładnie do rozmiaru monitora.
GTA 4 w 4K prezentuje się znakomicie. Aby „zasymulować” efekt 4K na swoim monitorze, otwórz grafikę w nowej zakładce, wciśnij F11 by przejść w tryb pełnoekranowy i klinij obrazek tak, by wypełnił cały ekran. Jeśli w twojej przeglądarce aktywne są odpowiednie filtry, screenshot zeskaluje się ładnie do rozmiaru monitora.

2. W 4K nie pogramy jeszcze przez bardzo długo.

Nie dlatego, że 4K nie jest jeszcze popularne. Dlatego, że 4K jest w tym momencie niemal nieosiągalne. W tej rozdzielczości pogramy na współczesnym sprzęcie w gry, które mają na karku kilka lat – mój 970 pozwala na (stosunkowo) płynne 4K w 60fps/30fps w Diablo 3, GTA IV czy Starcraft 2. Współczesne gry jednak zwyczajnie klatkują. Tomb Raider w 4K to szalone 17 klatek na sekundę. Dobicie do 30fps w 4K w większości teraźniejszych gier (nie mówiąc o przyszłych!) wymagałoby instalacji SLI w cenie minimum 3000 zł za same karty graficzne. I to do grania w dzisiejsze gry bez gwarancji, że za rok nie trzeba będzie sprzętu silniejszego.

3. Granie w 4K to pół biedy…

Nawet zakładając, że zagramy w 4K… nagrywanie materiału wideo na potrzeby arhn.eu to już zupełnie inna bajka. Prosty test zderzył mnie boleśnie z rzeczywistością – płynne przechwytywanie obrazu wymagałoby kolejnej drogiej inwestycji. Próba przechwycenia obrazu w 4K za pomocą procesora spaliło na panewce. Aplikacja odmówiła posłuszeństwa rejestrując średnio 1-2 klatki na sekundę ostrzegając jednocześnie o braku zasobów. Z pomocą przyszła karta graficzna. Przełączenie enkodera na wspieranego GPU Nvidia NVENC pozwoliło na rejestrowanie obrazu w całkiem płynnym 30fps. Problem? Nagrywałem 12-letnie GTA Vice City. Nagranie udało się (i możecie je zobaczyć poniżej) tylko dlatego, że karta graficzna nie była zbytnio obciążona i mogła przechwycić obraz. Każda nowsza gra prawdopodobnie nie dałaby sprzętowi chwili wytchnienia uniemożliwiając nagrywanie. Jedynym sensownym sposobem na obejście tego problemu byłoby prawdopodobnie zakupienie zewnętrznej karty do przechwytywania wideo w 4K, ale te potrafią kosztować nawet parę tysięcy złotych. Jest to więc dla nas opcja na razie niedostępna.

Co to wszystko znaczy?

Że 4K to na razie marzenie szaleńca, a przechwałki graniem w tej rozdzielczości w najnowsze produkcje domeną co najwyżej milionerów. Rzeczywistość każe nam niestety przypuszczać, że 4K nie zagości na arhn.eu w najbliższym czasie. Nie tylko brakuje w sektorze konsumenckim sprzętu w ludzkiej cenie, by takie nagrywanie umożliwić, ale również widzów, którzy mogliby takie wideo oglądać. Nie oznacza to jednak, że porzucamy marzenie o Ultra HD. Będę w miarę możliwości stale monitorował świeże technologie i gdy tylko pojawi się okazja do zaimplementowania wideo w kosmicznych rozdzielczościach, możecie mieć pewność, że będziemy tam niezależnie od tego ile osób będzie mogło skorzystać z tej funkcji dzisiaj. Nie po to z nadzieją spoglądamy w przyszłość, by zaprzątać sobie głowę tym co dzieje się teraz. 😉

PS. Obsługę wideo w 4K komplikuje również samo Youtube, które prezentuje materiały wysokiej rozdzielczości w żenującej jakości obrazu. 720p na Youtube wygląda marnie, 1080p koszmarnie… 4K to nowy poziom nędzy. 😉

Aktualizacja: W ostatnich miesiącach wiele się zmieniło. Youtube zmieniło kodeki, którymi prezentuje obraz i materiały we wszystkich rozdzielczościach prezentują się teraz dużo ładniej.

arhn.eu w 4K?
Tagi:    

Komentowanie wyłączone